sobota, 20 lipca 2013

Czeskie hot-dogi z Vaclavske namesti (Praha)


Street-food - czyli jedzenie uliczne. 

Część typowo miejskiej kultury - pewnie dlatego w (kulturowo wiejskiej) Polsce tak słabo ta gałąź sztuki kulinarnej jest rozwinięta. Czy street-food musi być koniecznie fast-foodem? Chyba niekoniecznie - choć sprzedawca musi podać towar klientowi szybko - ale może przyrządzać go powoli... 

W każdym bądź razie, na szybko, na mieście -  jestem ZA! 

Na wstępie - czeskie hot-dogi. Te tutaj z Pragi, z (o ile dobrze pamiętam) Vaclavske namesti. 

Duża podłużna bułka, duża zgrilowana kiełbasa, musztarda. I czego chcieć więcej? Odpowiedź: kufla piwa :) Niestety, czeskiej nazwy nie pamiętam. Ani nazw innych ulicznych potraw, które tam serwowali: panierowany gruby plaster sera w bułce... czy pięć parówek w dużej, okrągłej bułce.